Szybki kontakt

W 1935 r. boks miał już w Polsce ustaloną pozycję i renomę. Zewsząd można było usłyszeć opinie, że hartuje ciało i ducha, harmonijnie rozwija mięśnie, jest sportem ze wszech miar rycerskim. Zawody bokserskie gromadziły tłumy porównywalne z zasiadającymi na piłkarskich trybunach. Czy dziesięć lat najlepszego, młodzieńczego wieku, jakie boksowi poświęciłem, nie są dowodem dość przekonywującym, że boks doprawdy ukochałem i że zżyłem się z nim, jak zżyć się można z każdym ruchem, wnoszącym między ludzi coś istotnie wartościowego. Czy mało krwi… z zgruchotanego nosa i z przeciętego łuku brwiowego przelałem za sprawę boksu? Tak jest! Zgadzam się z wszystkiemi przesłankami, które prowadzą do wniosku głoszącego, że każdy mężczyzna powinien umieć się boksować1 – pisał w przedmowie do Samouczka boksu Zygfryd Wende, jeden z najlepszych pięściarzy w przedwojennej Polsce.

  • Zdjęcie: Regulacja rzeki Rawy w Roździeniu, lata 20. XX w. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe, Treść:

    Niedoszły piekarz

    Urodził się 1 stycznia 1903 r. w Roździeniu2. Miał zostać piekarzem – po ukończeniu szkoły podstawowej wyjechał nawet do Wrocławia na praktyki czeladnicze. Nie były mu jednak pisane wyrabianie mąki i wypiekanie pachnących bochenków chleba. Bardziej urzekł Zygfryda zapach skórzanych bokserskich rękawic. Dyscyplina była w Polsce nowa, ale dynamicznie się rozwijała. Gdy w 1923 r. w Klubie Sportowym 06 Mysłowice powstała sekcja bokserska, Wende z miejsca się do niej zapisał. Wkrótce miał stać się zawodnikiem znanym w całej Polsce.

    W październiku 1924 r. w Katowicach urządzano zapasy bokserskie, które stały na dość wysokim poziomie sportowym. Sala przepełniona3 – donosiła prasa. Impreza miała rozpropagować nową dyscyplinę. Snopek, przeciwnik Wendego, przyjechał do Katowic krótko przed walką i wyraźnie był w złej formie. W drugiej rundzie oddał zwycięstwo Ślązakowi. Jak zwykle pełen temperamentu Wende, szybkimi uderzeniami ogłusza przeciwnika4 – relacjonowano w tygodniku „Stadjon”. Już wtedy Zygfryd był uznanym zawodnikiem, nazywanym przez znawców tematu najlepszym bokserem w swojej kategorii. Walczył w wadze lekkiej. Dwa razy zdobył tytuł mistrza Wrocławia i również dwa razy mistrzostwo województwa śląskiego.

  • Treść:

    „Ciosy krótkie i częste”

    W listopadzie 1924 r. poznański Klub Pięściarstwa zorganizował zawody bokserskie w sali ogrodu zoologicznego, które zgromadziły na trybunach spore rzesze widzów. Choć organizacja wydarzenia pozostawiała wiele do życzenia, same walki stały na wysokim poziomie i zapewniły kibicom ekscytujące widowisko. Zawodnicy byli świetnie przygotowani, imponowali kondycją i techniką. Największe wrażenie zrobiła na widzach walka Wendego ze Świtkiem – dwóch mistrzów w swojej kategorii wagowej. Prasa oceniła pojedynek jako najładniejszy ze wszystkich oglądanych na zawodach. Obaj bokserzy walczyli ambitnie, elegancko, przyjemnie oglądało się ich taniec między linami. Wende zaczął od ostrego ataku. Przeciwnik miał przewagę w walce na dystans, w której udawało mu się zadawać celne ciosy. Wende przechodzi jednak do walki z bliska przy czym wykazuje dużą przewagę nad swym przeciwnikiem zadając ciosy krótkie i częste. Świtek broni się pewnie unikami5. W trzeciej rundzie obu zawodnikom brakowało już sił, niemniej walczyli do końca. Wende był lepszy od Świtka. Atakował częściej, a w walce z bliska był o wiele lepszy […]. Katowiczanin zasłużył na zwycięstwo tym razem6 – oceniał jeden z dziennikarzy sportowych.

  • Zdjęcie: Grupa polskich pięściarzy, Zygfryd Wende 1. z lewej. Lata 20. XX w. Źródło: Muzeum Sportu i Turystyki
  • Zdjęcie: Jan Arski, wybitny pięściarz z Poznania, pokonany przez Wendego na mistrzostwach Polski w 1925 r. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe, Treść:

     

    W propagandowych zawodach pięściarskich rozgrywanych w listopadzie 1924 r. w stolicy Wende ponownie pokazał klasę. Ślązak, dla którego była to 35. zawodowa walka w ringu, wyraźnie górował nad przeciwnikiem doświadczeniem, techniką i taktyką. Od początku starcia energicznie atakował. Magid bardzo twardy (szczęka!) i wytrwały trzyma się dobrze i liczy na spuchnięcie nacierającego niezmordowanie i w ogromnym tempie, gościa, co istotnie zarysowuje się wyraźnie w drugim a zwłaszcza trzecim (czterominutowym!) starciu7 – donosił komentator. Mimo zmęczenia Wendemu udało się zachować siłę i celność ciosów. Pod koniec ostatniej rundy silnym hakiem w podbródek posłał przeciwnika na deski. Kibice patrzyli, jak mistrz stolicy „pada jak kłoda wznak”, a potem „nadspodziewanie szybko przytomnieje”8 i próbuje się jeszcze podnieść. Nie zdążył jednak, bo sędzia ogłosił nokaut. Pojedynek został zakończony.

  • Treść:

    Historyczne podwójne mistrzostwo kraju

    W 1925 r. Wende wstąpił do Wojska Polskiego. Służył w 24. Pułku Piechoty w Łucku. Przełożeni szybko dostrzegli jego nieprzeciętny talent bokserski i przenieśli go do Warszawy. W stolicy, w Klubie Pugilatorów Cestes9, Zygfryd mógł bez przeszkód kontynuować karierę sportową. Wkrótce dostał się do pięściarskiej elity kraju. W wadze lekkiej i półśredniej trzy razy zdobywał tytuł mistrza Polski. Sukcesy na ringu otworzyły mu drzwi do narodowej reprezentacji10.

    Wende był jedynym zawodnikiem w dziejach polskiego boksu, któremu udało się zdobyć podwójne mistrzostwo kraju. Zdarzyło się to w 1925 r., na zawodach w Warszawie. Najpierw wywalczył złoty medal w wadze lekkiej. Następnie – zgodnie z ówczesnymi przepisami – wyzwał na pojedynek mistrza wagi półśredniej.

  • Zdjęcie: Zygfryd Wende jako jedyny reprezentował Polskę na I Mistrzostwach Europy w Boksie w Sztokholmie, 1925 r. Dzieje boksu polskiego 1920–1938, praca zbiorowa, Poznań 1939, s. 55. Źródło: Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa
  • Treść:

    Był nim Jan Arski, znakomity poznański pięściarz, który później pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Ale wtedy okazał się słabszy od Wendego – tak oto Ślązak został podwójnym złotym medalistą na jednym turnieju. Zyskał sławę i uznanie w kraju. Blask historycznego sukcesu długo jeszcze go opromieniał. I sprawił, że Wende reprezentował kraj na pierwszych w historii mistrzostwach Europy w boksie. Jechał do Sztokholmu jako nasza wielka nadzieja, liczono, że pokaże, co potrafi. Niestety przegrał walkę11.

    Nauczyć lwowiaków boksu

    We Lwowie boks rozwinął się nieco później. Jak komentowano w „Stadjonie” w 1927 r.: Nie opuścił jeszcze na dobre powijaków, a już zaczyna pokazywać pazury12. Początkowo boksowali wyłącznie amatorzy, którzy mieli nikłe pojęcie o zasadach sztuki pięściarstwa. Z czasem dyscyplina zaczęła się profesjonalizować. Najsprawniej działającą sekcję stworzyli Czarni ze Lwowa – za sprawą przybysza rodem z Górnego Śląska: Jeden z najlepszych bokserów polskich, Zygfryd Wende, obecnie członek Czarnych, pod którego okiem ćwiczą najlepsi bokserzy Lwowa, może sobie wyłącznie przypisać zasługę poprawienia klasy lwowskich bokserów13.

  • Zdjęcie: Odznaka klubu Czarni Lwów. Źródło: Muzeum Sportu i Turystyki, Treść:

    W czerwcu 1927 r. drużyna ze Lwowa mierzyła się z zawodnikami z Górnego Śląska, wiodącego ośrodka pięściarstwa w Polsce. Spotkanie dowiodło, że lwowiacy są pełni zapału, woli walki, najlepszych chęci i mają potencjał14 – chwalił dziennikarz. Reprezentujący Czarnych Wende, który walczył zazwyczaj w wadze lekkiej i piórkowej, teraz – w swojej setnej walce w karierze – wystartował w wadze półśredniej. Pojedynek okazał się niezwykle widowiskowy i emocjonujący. Zawodnicy nie bali się atakować, odważnie odpierali ciosy, nie było mowy o asekuranctwie. Ostatecznie wygrał na punkty Wende, który zapewnił drużynie ze Lwowa jedyne zwycięstwo w meczu ze Ślązakami.

  • Treść:

    W szeregach śląskiej policji

    W 1928 r. Zygfryd Wende wstąpił do Policji Województwa Śląskiego – autonomicznej formacji porządkowej, utworzonej na wzór Policji Państwowej. W jej szeregach znaleźli się głównie funkcjonariusze, którzy już wcześniej służyli w policji i mieli okazję wykazać się podczas powstań śląskich i walk o niepodległość. Śląscy policjanci nie tylko strzegli bezpieczeństwa i mienia obywateli. Odgrywali rolę znacznie ważniejszą niż ochrona przed pospolitymi przestępcami: zwalczali działalność skrajnych ugrupowań politycznych, dzięki czemu zapewniali mieszkańcom spokój i stabilność.

    Wende zasilił szeregi sekcji bokserskiej Policyjnego Klubu Sportowego w Katowicach, liczącej ok. 40 członków. Kursanci trenowali dwa razy w tygodniu w specjalnie przygotowanej hali w Komendzie Szkoły Policji Województwa Śląskiego. Boks był już wtedy uznaną dyscypliną sportową. Na kursach policyjnych w katowickiej szkole wprowadzono nawet obowiązkowe lekcje boksu. Spodziewać się należy, że boks Policji Wojew. Śląskiego będzie jedną z najpopularniejszych gałęzi sportu na Górnym Śląsku15 – wieszczył dziennikarz „Stadjonu”. I się nie mylił. Na ogólnopolskich mistrzostwach policyjnych w Królewskiej Hucie we wrześniu 1929 r. bokserzy spisali się świetnie: Zawody te wykazały kolosalną poprawę wyników i poziomu sportowego [...] były pięknym widowiskiem sportowym16.

     

  • Zdjęcie: Główny Komendant PWŚl. inspektor dr Adam Kocur z wojewodą śląskim dr. Michałem Grażyńskim przyjmują defiladę funkcjonariuszy PWŚl. z okazji Święta 3 Maja. Katowice, 1928 r. Źródło: Archiwum OSRP 1939 r. / Grzegorz Grześkowiak
  • Zdjęcie: Sekcja bokserska Policyjnego Klubu Sportowego, Kalendarzyk Policji Województwa Śląskiego z 1934 r. Źródło: Śląska Biblioteka Cyfrowa, Treść:

    Trener, sędzia, działacz

    W 1930 r. Wende zakończył przygodę na ringu: bokserski mistrz Polski powziął decyzję zupełnego wycofania się z życia sportowego. […] ma porzucić pięściarstwo po rozegraniu 150-tego meczu w swej pięknej karierze sportowej17. Tak też się stało. Bilans kariery Wendego to 131 wygranych pojedynków, 8 walk zremisowanych i 11 przegranych18.

    Były pięściarz szybko został trenerem sekcji pięściarskiej Policyjnego Klubu Sportowego w Katowicach19, która pod jego kierownictwem bardzo się rozwinęła i zaczęła odnosić niebagatelne sukcesy – w 1932 r. po raz pierwszy zdobyła tytuł drużynowego mistrza Śląska. W kolejnym meczu, z mistrzowską drużyną Warty Poznań, Ślązacy co prawda przegrali, ale tylko nieznacznie, stosunkiem walk 9 : 7. Dwa lata później ponownie wywalczyli tytuł drużynowego mistrza Śląska. Należy się spodziewać, że pod wytrawnym treningiem st. post. Wendego, który drużynę trenuje od czasu założenia sekcji bokserskiej, drużyna odegra w sporcie polskim poważną rolę20 – prognozowano.

    Wende był nie tylko trenerem. Udzielał się też społecznie, angażował w działalność stowarzyszenia Rodzina Policyjna. Latem dzieci członków tej organizacji mogły ćwiczyć pod czujnym okiem mistrza na klubowym boisku. W programie były różnego rodzaju gry zespołowe i gimnastyka. Jednocześnie Wende pełnił funkcję kapitana w Śląskim Okręgowym Związku Bokserskim. Bywał także sędzią sportowym, który „sypał ostrzeżeniami jak z rogu obfitości”21.

  • Treść:

    Strzał w tył głowy

    W sierpniu 1939 r. śląscy policjanci jako pierwsi stawili czoła oddziałom Freikorpsu, broniąc kraju. Zgodnie z rozkazem na początku września musieli jednak wycofać się z obszaru województwa. Do zabezpieczania akcji ewakuacyjnej skierowano przodownika Wendego. Przedostał się on na Kresy, a tam, najpewniej w okolicy Tarnopola, został schwytany przez Sowietów i osadzony w obozie w Ostaszkowie. Trafiali tam przeważnie funkcjonariusze Policji Państwowej, Policji Województwa Śląskiego i Straży Granicznej oraz żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza. Obóz był pilnie strzeżony, otoczony szerokimi zasiekami z drutu kolczastego i dodatkowo płotem. Dookoła rozmieszczono wieże strażnicze i reflektory, a także posterunki ochrony. Sowieci byli wrogo nastawieni do funkcjonariuszy policji. Wytyczne od najwyższych władz nakazywały stosowanie wobec nich najsurowszego reżimu22.

  • Zdjęcie: Budynki poklasztorne w Ostaszkowie, w których znajdował się obóz dla polskich jeńców. Zdjęcie Aleksandra Załęskiego z 1991 r. Źródło: Ogólnopolskie Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939” w Katowicach, Treść:

    W kwietniu 1940 r. rozpoczęła się likwidacja obozu w Ostaszkowie, z Moskwy sprowadzono specjalną grupę katów. W zabijaniu Polaków brało udział ok. 30 osób. Skazanych na śmierć przewożono wagonami więziennymi w okolice Kalinina, a następnie autobusami do więzienia w siedzibie NKWD przy ul. Sowieckiej. Egzekucje odbywały się nocą. Jeńców wyprowadzano z cel pojedynczo. Zakładano im kajdanki i zabijano ich strzałem w tył głowy. Tak właśnie zginął Zygfryd Wende.

    Kłamstwo katyńskie – fałszerstwa, manipulacje, prześladowanie rodzin, uniemożliwianie im dotarcia do prawdy i uczczenia pamięci pomordowanych – służyło celom politycznym Związku Sowieckiego przez pięć dekad. Pół wieku po dokonaniu mordu, w 1991 r., w trakcie prac eksploracyjnych w Miednoje wydobyto wiele dokumentów potwierdzających tożsamość zamordowanych Polaków. Zostały one zbadane w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Głównej Policji.

  • Zdjęcie: Zdjęcie Zygfryda Wendego zamieszczone w "Miednoje. Księga Cmentarna Polskiego Cmentarza Wojennego", t. 2, Warszawa 2006. Źródło: miejscapamieci.gov.pl, Treść:

    Stwierdzono, że jedną z odnalezionych legitymacji policyjnych wystawiono na nazwisko Zygfryda Moende lub Woende: Zapis odczytany w warunkach polowych na wilgotnym dokumencie, po wyschnięciu stał się nieczytelny23. Szybko ustalono z dużym prawdopodobieństwem, że legitymacja należała do przedwojennego mistrza bokserskiego.

    5 października 2007 r. Zygfryd Wende został pośmiertnie awansowany przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego do stopnia aspiranta Policji Państwowej, a w styczniu 2012 r. stał się patronem jednej z ulic w Katowicach – nieopodal miejsca, gdzie przyszedł na świat.

  • Treść:

     

    Przypisy:

    1 Z. Wende, Samouczek boksu, Łódź 1935, s. 6, https://polona.pl/item/samouczek-boksu,NzM3OT M2MDk/7/#info:metadata [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

    2 Przodownik PWŚl. Zygfryd Wende, https://katyn.ipn.gov.pl/kat/ludzie/ofiary/baza-wyszukiwarka/r222597553,WENDE.html [dostęp: 25 stycznia 2023 r.].

    3 Boks. Walki w Katowicach, „Stadjon” 1924, nr 43, s. 22, https://polona.pl/item/stadjon-tygodnik-poswiecony-sprawom-sportui-przysposobienia-wojskowego-r-2-nr-43-23,NTY0NTA1Mjg/20/#info:metadata [dostęp: 22 stycznia 2023 r.].

    4 Tamże.

    5 Zawody bokserskie Klubu Pięściarstwa, „Kurjer Poznański” 1924, nr 264, s. 9, https://polona.pl/item/kurjer-poznanski-r-19-nr-264-14-listopada-1924,MTc3Nzk3MTQ/8/#info:metadata [dostęp: 22 stycznia 2023 r.].

    6 Tamże.

    7 Propagandowe Zawody Pięściarskie, „Stadjon” 1924, nr 47, s. 15, https://polona.pl/item/stadjon-tygodnik-poswiecony-sprawom-sportu-i-przysposobienia-wojskowego-r-2-nr-47-20,NTY0NTA1MzI/14/#info:metadata [dostęp: 22 stycznia 2023 r.].

    8 Tamże.

    9 Słowo „cestes” oznaczało po łacinie „żelazną rękawicę starożytnych atletów”, zaś słowo „pugilator” to po francusku „walczący na pięści”. Por. R. Gawkowski, Encyklopedia klubów sportowych Warszawy i jej najbliższych okolic w latach 1918-39, Warszawa 2007, s. 31

    10 T . Ratajczak, Mistrz boksu wśród ofiar zbrodni katyńskiej, http://www.bokser.org/content/2013/04/13/123143/index.jsp [dostęp: 25 stycznia 2023 r.].

    11 A. Sulik, Wende Zygfryd, http://myslowiczanie.pl/index2.php?id=_historia/galeria_wendezygfryd [dostęp: 25 stycznia 2023 r.].

    12 Mecz bokserski Górny Śląsk – Lwów, „Stadjon” 1927, nr 24, s. 12, https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/931746/edition/895577/content [dostęp: 23 stycznia 2023 r.].

    13 Tamże.

    14 Tamże.

    15 Znani pięściarze, „Stadjon” 1928, nr 43, s. 13, https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/931813/edition/895644/content [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

    16 Mistrzostwa policyjne, „Stadjon” 1929, nr 37, s. 7, https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/931611/edition/895445/content [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

    17 Ze świata bokserskiego, „Stadjon” 1929, nr 48, s. 2, https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/931622/edition/895456/content [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

    18 T . Ratajczak, Mistrz boksu…, dz. cyt.

    19 Kalendarzyk Policji Województwa Śląskiego 1931, s. 161, https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/270475/edition/255860/content [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

    20 Kalendarzyk Policji Województwa Śląskiego 1934, s. 302, https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/270480/edition/255865/content [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

    21 „Nowiny Sportowe” 1936, nr 1, s. 3, https://polona.pl/item/nowiny-sportowe-r-1-nr-1-10-lutego-1936,NzYzMTgzMTA/2/#info:metadata [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

    22 J. Adamska, Katyń Miednoje 1940–2000, https://katyn.miejscapamieci.gov.pl/page/strona-glowna/artykuly/katyn-miednoje.php [dostęp: 25 stycznia 2023 r.].

    23 E. Buduj, J. Tucholski, Badania kryminalistyczne i historyczne dokumentów ujawnionych w toku ekshumacji w Charkowie i Miednoje [w:] M. Tarczyński (red.), Zbrodnia katyńska. Droga do prawdy, Warszawa 1992, s. 288, http://www.polska1918-89.pl/pdf/badania-kryminalistyczne-i-historyczne-dokumentow-ujawnionych-w-toku-e,6788.pdf [dostęp: 24 stycznia 2023 r.].

     

KATYŃ

Historycy oceniają, że ofiarą zbrodni katyńskiej padło kilkuset sportowców i działaczy sportowych. Opisujemy historie kilkanaściorga z nich. Zależało nam na tym, by tragiczny koniec zgotowany naszym Bohaterom przez sowieckich zbrodniarzy nie przesłonił dzieła ich życia. Są wśród nich pierwsi polscy olimpijczycy, a także pionierzy, którzy jeszcze przed odzyskaniem niepodległości przez Polskę przecierali szlaki kolejnym pokoleniom sportowców.

Roman Kazimierz Bocheński Roman Kazimierz Bocheński

Roman Kazimierz Bocheński

Na wojnę w bluzie AZS

Franciszek Brożek Franciszek Brożek

Franciszek Brożek

„Zawsze na czele”

Józef Baran-Bilewski Józef Baran-Bilewski

Józef Baran-Bilewski

„Nasz olbrzym”

Zdzisław Dziadulski Zdzisław Dziadulski

Zdzisław Dziadulski

Jeździec z marmuru

Zdzisław Szczęsny Gozdawa-Kawecki Zdzisław Szczęsny Gozdawa-Kawecki

Zdzisław Szczęsny Gozdawa-Kawecki

Dowódca i wychowawca

Aleksander Kowalski Aleksander Kowalski

Aleksander Kowalski

Urodzony obrońca

Marian Spojda Marian Spojda

Marian Spojda

Z Wartą na śmierć i życie

Stanisław Urban Stanisław Urban

Stanisław Urban

Wioślarz wagi ciężkiej

Henryk Bilor Henryk Bilor

Henryk Bilor

Piłkarz, legionista, obrońca Lwowa

Julian Gruner Julian Gruner

Julian Gruner

Z oszczepem i stetoskopem

Tadeusz Kowalski Tadeusz Kowalski

Tadeusz Kowalski

W spirali śmierci

Janina Lewandowska Janina Lewandowska

Janina Lewandowska

Jedyna Polka w Katyniu

Zygmunt Łotocki Zygmunt Łotocki

Zygmunt Łotocki

Złoty łucznik Niepodległej

Zygfryd Wende Zygfryd Wende

Zygfryd Wende

Pot i krew

Władysław Dobrowolski Władysław Dobrowolski

Władysław Dobrowolski

Do ostatniego tchu

Stanisław Skarżyński Stanisław Skarżyński

Stanisław Skarżyński

Żołnierz i as lotnictwa

Tadeusz i Wacław Gebethnerowie Tadeusz i Wacław Gebethnerowie

Tadeusz i Wacław Gebethnerowie

Szlachetne serca

Stefan Kostrzewski Stefan Kostrzewski

Stefan Kostrzewski

Bohater na bieżni i na froncie

Karol Rómmel Karol Rómmel

Karol Rómmel

Pułkownik, malarz, aktor i olimpijczyk

Henryk Niezabitowski Henryk Niezabitowski

Henryk Niezabitowski

Z wiosłem i na lodzie

Stefan Loth Stefan Loth

Stefan Loth

Sportowiec-dżentelmen

Józef Lange Józef Lange

Józef Lange

Żelazny Józio

Mariusz Zaruski Mariusz Zaruski

Mariusz Zaruski

Człowiek twardy jak granit, z sercem czystym i głębokim jak morze

W urzędach i na froncie W urzędach i na froncie

W urzędach i na froncie

Poczta w czasie wojny polsko-bolszewickiej

Alojzy Budniok Alojzy Budniok

Alojzy Budniok

Wychowawca sportowców - obywateli

Teofil Paczyński Teofil Paczyński

Teofil Paczyński

Pod Białym Orłem

Rudolf Wacek Rudolf Wacek

Rudolf Wacek

Kolarz ze stali, który przechytrzył Niemców

Lucjan Kulej Lucjan Kulej

Lucjan Kulej

Wioślarz, hokeista i prokurator

Teodor Zaczyk Teodor Zaczyk

Teodor Zaczyk

Powstaniec, szermierz, olimpijczyk

Wincenty Karuga Wincenty Karuga

Wincenty Karuga

Od wirażu do wirażu

Janusz Meissner Janusz Meissner

Janusz Meissner

Wiatr w podeszwach

Józef Mazurek Józef Mazurek

Józef Mazurek

Z wiosłem i stetoskopem

Henryk Reyman Henryk Reyman

Henryk Reyman

Waleczne serce

Artur Kasprzyk Artur Kasprzyk

Artur Kasprzyk

W walce o sport dla wszystkich

Medaliści z Los Angeles Medaliści z Los Angeles

Medaliści z Los Angeles

Z wiosłem i z karabinem

Antoni Łyko Antoni Łyko

Antoni Łyko

Piłkarz w Auschwitz

Bronisława Staszel-Polankowa Bronisława Staszel-Polankowa

Bronisława Staszel-Polankowa

Dziecko gór

Henryk Leliwa-Roycewicz Henryk Leliwa-Roycewicz

Henryk Leliwa-Roycewicz

Mistrz w sporcie i w walce

Władysław Karaś Władysław Karaś

Władysław Karaś

Strzelec z Legionów

Henryk Dobrzański Henryk Dobrzański

Henryk Dobrzański

Na koniu i w mundurze

Czesław Cyraniak Czesław Cyraniak

Czesław Cyraniak

Walka i ofiara

Stefania Krupa Stefania Krupa

Stefania Krupa

Z Sokoła do Powstania

Sport w II RP Sport w II RP

Sport w II RP

Narodziny

Halina Konopacka Halina Konopacka

Halina Konopacka

Polskie złoto

Janusz Kusociński Janusz Kusociński

Janusz Kusociński

Król bieżni

Stanisław Marusarz Stanisław Marusarz

Stanisław Marusarz

Twardy góral

Helena Marusarzówna Helena Marusarzówna

Helena Marusarzówna

Piękna i odważna

Antoni Maszewski Antoni Maszewski

Antoni Maszewski

Bieg po zwycięstwo

Bronisław Czech Bronisław Czech

Bronisław Czech

Dusza polskich nart

Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski

Tadeusz „Teddy” Pietrzykowski

Pięść za drutami

Witalis Ludwiczak Witalis Ludwiczak

Witalis Ludwiczak

Naprzód, choć burza huczy

Józef Noji Józef Noji

Józef Noji

Na własnych prawach

Leszek Lubicz-Nycz Leszek Lubicz-Nycz

Leszek Lubicz-Nycz

Zarażony niepodległością

Jerzy Iwanow-Szajnowicz Jerzy Iwanow-Szajnowicz

Jerzy Iwanow-Szajnowicz

Kochał Polskę

Eugeniusz Lokajski Eugeniusz Lokajski

Eugeniusz Lokajski

Olimpijczyk i fotograf

Wacław Kuchar Wacław Kuchar

Wacław Kuchar

Sportowiec wszechstronny

Jadwiga Jędrzejowska Jadwiga Jędrzejowska

Jadwiga Jędrzejowska

Latająca Polka

Maria Kwaśniewska Maria Kwaśniewska

Maria Kwaśniewska

Talent i serce

Pocztowcy II RP Pocztowcy II RP

Pocztowcy II RP

Sportowcy i patrioci