Na Górnym Śląsku walczą ze sobą dwie siły nie tylko polityczne, ale dwie siły dziejowe: siła ducha, prawa, prawdy, wolności i sprawiedliwości z jednej strony, siła przymusu, ucisku i gwałtu – z drugiej, Polska i Niemcy1 – pisał w lutym 1921 r. Komitet Zjednoczenia Górnego Śląska z Rzeczpospolitą Polską w Warszawie. Delegaci komitetu w różnych częściach kraju inicjowali i koordynowali ruch pomocy dla Polaków na Górnym Śląsku. W gronie działaczy znalazł się młody student prawa Uniwersytetu Warszawskiego rodem z Częstochowy – Lucjan Kulej. Jako przedstawiciel komitetu kursował wielokrotnie między stolicą a Śląskiem. Był już wtedy zapalonym sportowcem, ale nie mógł przypuszczać, że za kilka lat zorganizuje w Katowicach drużynę hokejową i przyczyni się do zbudowania pierwszego sztucznego lodowiska w kraju.
- Zdjęcie:
, Treść:
W POW i Wojsku Polskim
Z wodą i lodem Lucjan był za pan brat od małego. Urodził się 26 listopada 1896 r. w niewielkim Dankowie, wsi leżącej na lewym brzegu Liswarty w powiecie częstochowskim. Rzeka od wieków stanowiła naturalną granicę między Małopolską a Wielkopolską, a po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. jej fragment oddzielał Polskę od Niemiec. Dziś z Dankowa wyruszają spływy kajakowe i można być pewnym, że spodobałoby się to Lucjanowi Kulejowi. Po ukończeniu ośmioklasowego gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Częstochowie wyjechał na studia prawnicze do Warszawy i dał się poznać jako zapalony wioślarz2. Już latem 1918 r. został wybrany do zarządu AZS3. Jak wielu kolegów z roku miał za sobą imponującą patriotyczną przeszłość i lata nauki przerywanej przez wojnę. Częstochowskie gimnazjum niejednokrotnie stawało się siedzibą szpitala (najpierw w czasie wojny polsko-bolszewickiej, potem – III Powstania Śląskiego), a jego absolwenci – żołnierzami.
- Zdjęcie:
, Treść:
W 1915 r. Lucjan przystąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej (POW), której zadaniem było szkolenie młodzieży do walki dywersyjnej na tyłach wojsk rosyjskich. 10 listopada 1918 r. to właśnie członkowie POW i przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej przejęli Częstochowę od Niemców4. Trzy dni wcześniej Kulej jako ochotnik zgłosił się do służby wojskowej. Dostał przydział do pułku strzelców konnych (w czerwcu 1919 r. przemianowanego na 9 Pułk Ułanów), formowanego w Dębicy, i jeszcze w listopadzie wyruszył na front polsko-ukraiński5. W grudniu Kulej został ciężko ranny i wzięty do niewoli. Wiosną 1919 r. udało mu się uciec6.
- Zdjęcie:
, Treść:
Mistrzowska osada „Komendanta”
Choć mogłoby się wydawać, że sport to ostatnia rzecz, o której myślano w Polsce latem 1920 r., w czerwcu w Bydgoszczy udało się zorganizować pierwsze zawody wioślarskie o mistrzostwo kraju. Ich celem było zamanifestowanie polskości w tej części Polski, a jednocześnie – wyłonienie najlepszych zawodników na igrzyska olimpijskie w Antwerpii7.
Lucjan Kulej wraz z kolegami z warszawskiego AZS-u został mistrzem Polski w dwóch konkurencjach: czwórce ze sternikiem i ósemce. Akademicy walczyli na wodzie, ale sercem byli z żołnierzami walczącymi na froncie w decydującej fazie wojny polsko-bolszewickiej. Z Bydgoszczy nadali depeszę do Józefa Piłsudskiego: Panie Naczelniku. Warszawska osada akademicka w biegu 8-wiosłówek na wszechpolskich zawodach w Bydgoszczy, która zdobyła Mistrzostwo Rzeczypospolitej na łodzi nazwanej na Twoją cześć „Komendantem”, ośmiela się złożyć tą drogą Tobie, Panie Naczelniku, wyrazy hołdu i bezgranicznego oddania8.
Wkrótce okazało się, że rozwój sytuacji wojennej uniemożliwia polskim sportowcom wyjazd na pierwsze igrzyska w historii niepodległej Polski. Wioślarze pospieszyli na front.
- Zdjęcie:
, Treść:
O polski Górny Śląsk. Delegat i kurier
99 Pułk Ułanów, w którym służył Kulej, walczył z bolszewikami na Wołyniu. Formacja z Dębicy zasłynęła w walkach pod Koziatynem, Brodami i Beresteczkiem oraz w największej bitwie kawaleryjskiej pod Komarowem9. Polacy przegonili bolszewików, dzięki czemu tysiące ochotników z armii mogło przejść do cywila. Podchorąży Lucjan Kulej został przeniesiony do rezerwy w grudniu 1920 r. Koniec wyniszczającej wojny polsko-sowieckiej nie oznaczał jednak finału walk o granice. Na Górnym Śląsku trwały intensywne przygotowania do plebiscytu. Kiedy Kulej wrócił z wojska, warszawski Komitet Zjednoczenia Górnego Śląska z Rzeczpospolitą Polską działał niezwykle prężnie. Delegaci, tacy jak on, byli wysyłani z Warszawy na Śląsk do konkretnych zadań: oświatowych, dziennikarskich, agitacyjnych czy artystycznych. Lucjan jeździł także z misjami kurierskimi. Zapotrzebowanie było ogromne, bo warszawski komitet wydawał wiele publikacji oraz wysyłał na Śląsk książki, broszury, plakaty i dokumenty10.
- Treść:
Propagandę prowadzono w szkołach, wśród uczniów i rodziców zamieszkujących tereny plebiscytowe. Na dachach tramwajów powiewały transparenty z napisami: „Pamiętajmy o Górnym Śląsku”. W całym kraju urządzano wiece, zebrania, odczyty. W przerwach widowisk teatralnych, w kinach i lokalach gastronomicznych wygłaszano krótkie przemowy. Na rogach ulic namawiano do zakupu broszur, z których dochód był przeznaczany na cele plebiscytowe11.
Po plebiscycie komitet skupił się na dofinansowaniu zagranicznych wyjazdów działaczy propagujących włączenie Śląska do Polski, a także pomagał uchodźcom w czasie III Powstania Śląskiego12. W październiku 1921 r., gdy Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa na Górnym Śląsku podjęła decyzję o korzystniejszym dla Polski podziale terenu, na Uniwersytecie Warszawskim zainaugurowano nowy rok akademicki. Lucjan Kulej wrócił na studia prawnicze i do AZS-u.
- Zdjęcie:
, Treść:
Pawiany, wiosła i hokej
W latach 20. wioślarze AZS-u należeli do krajowej czołówki, Kulej dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Polski w czwórce ze sternikiem (1920, 1925) i czterokrotnie – w ósemce (1920, 1922, 1925, 1926)13. Kiedy w 1925 r. warszawska drużyna niespodziewanie zwyciężyła w międzynarodowych regatach akademickich we włoskiej Pawii, została żartobliwie nazwana Pawianami. Zawodnicy z Polski, na których nikt nie stawiał, pokonali wówczas potęgi akademickiego wioślarstwa: Anglię, Szwajcarię i Włochy14.
Zimą, gdy rzeki skuwał lód, wioślarze AZS-u porzucali wiosła na rzecz łyżew. Za pierwszy mecz hokejowy rozegrany na ziemiach polskich uznaje się spotkanie Polonia – AZS w 1917 r. Potem na kilka lat hokej porzucono, po czym ponownie zaczęli go uprawiać AZS-iacy. Dzięki temu Kulej wraz z kolegami do dziś są uznawani za pionierów tej dyscypliny w Polsce. Stworzyli zasady obowiązujące podczas meczów, opracowali metody treningowe. Byli organizatorami kursów i szkoleń instruktorskich na uczelni. Jako pierwsi nawiązywali międzynarodowe kontakty.
Swoimi działaniami znacząco przyczynili się do rozwoju hokeja. Oficjalnie sekcja hokejowa powstała w 1922 r. – 12 lutego drużyna z Kulejem w składzie rozegrała debiutancki mecz z Polonią, którą pokonała 3 : 0. Spotkanie w Dolinie Szwajcarskiej w Warszawie nie było porywającym widowiskiem: zawodnicy grali niepewnie, brakowało im umiejętności technicznych, z kolei arbiter zachowywał się tak, jakby sędziował mecz piłki nożnej. Jak złośliwie podsumowywał „Przegląd Sportowy”, spotkanie miało tylko jeden plus, „za to bardzo poważny: że mecz w ogóle się odbył”15. Pół żartem, pół serio prasa oceniała, że na 30 mln ludzi mieszkających w Polsce w hokeja gra zaledwie… 14 osób!
Do zmiany stanu rzeczy już wkrótce walnie przyczynili się Kulej i inni zawodnicy AZS-u (wśród nich rodzony brat Lucjana), popularyzujący kanadyjski sport wśród rodaków. W ślad za Warszawą poszły inne miasta – drużyny hokejowe powstały również we Lwowie, w Toruniu, Poznaniu, Wilnie i Krakowie. Warto jednak dodać, że Polski Związek Hokeja na Lodzie powstał w 1924 r. wyłącznie z inicjatywy czterech warszawskich klubów: AZS, Polonii, Warszawskiego Towarzystwa Łyżwiarskiego i Warszawianki.
- Zdjęcie:
- Zdjęcie:
, Treść:
Mistrz Polski i akademicki mistrz świata
W barwach AZS-u Kulej pięć razy zdobył tytuł hokejowego mistrza Polski (1927–1931), przyczynił się też do międzynarodowych sukcesów drużyny. Udzielał się (jako członek stały) w Komitecie Wykonawczym Międzynarodowego Akademickiego Komisariatu Sportowego. W 1928 r. AZS Warszawa z Kulejem w składzie został akademickim mistrzem świata! Zawody we włoskim Cortina d’Ampezzo zapisały się w historii polskiego hokeja nie tylko ze względu na odniesiony sukces, ale także z powodu zabawnego zdarzenia z udziałem Kuleja.
Kiedy naprzeciw siebie stanęły reprezentacje Polski i Niemiec, zawodnicy ze zdumieniem skonstatowali, że będą grać w bardzo podobnych strojach – a nie mogli się przebrać, bo dopiero za kilka dziesięcioleci normą stało się wyposażanie sportowców w kilka kompletów odzieży (domowy, wyjazdowy, treningowy…). Obawy okazały się słuszne: już na początku meczu Kulej zaatakował przy bandzie zawodnika, którego niesłusznie wziął za rywala. Okazało się, że nie był to Niemiec, lecz Polak – Tadeusz Adamowski, jeden z naszych najbardziej zasłużonych hokeistów… Kuleja otrzeźwiło dopiero głośne wołanie protestujących kolegów. Później Polacy grali już bardzo spokojnie i mecz zakończyli wynikiem 6 : 016. Kulej wykazał się sportowymi umiejętnościami, „był w obronie bardzo pewny” i „miał kilka naprawdę ładnych pociągnięć”17.
- Zdjęcie:
, Treść:
Akademicy wzięli udział w bankiecie na zakończenie mistrzostw, ale musieli opuścić imprezę szybciej, niżby sobie życzyli – prosto z uniwersjady jechali bowiem na igrzyska olimpijskie do St. Moritz. Kulej zmagał się z przeziębieniem, ale nie przeszkodziło mu to wystąpić na najważniejszej imprezie18. Niestety Polacy nie sprawili niespodzianki i po dwóch meczach – remisie ze Szwecją 2 : 2 oraz przegranej z Czechosłowacją 2 : 3 – zajęli trzecie miejsce w swojej grupie. Choć reprezentacja Polski odpadła z turnieju, została dostrzeżona: Uzyskanie (…) doskonałego wyniku remisowego z tak silnym przeciwnikiem jak Szwecja wyrobiło naszym reprezentantom pierwszorzędną opinię w całym świecie sportowym19.
W kolejnych latach polscy hokeiści potwierdzili, że są w europejskiej czołówce: z mistrzostw Europy przywieźli dwa tytuły wicemistrza (1929, 1931)20. Kulej grał w reprezentacji do 1931 r. Wystąpił w 29 spotkaniach i zdobył dwie bramki.
- Zdjęcie:
- Zdjęcie:
, Treść:
Katowice. Pan prokurator buduje lodowisko
W sporcie wyspecjalizował się jako obrońca – przez wiele lat grał na tej pozycji w AZS-ie i reprezentacji Polski. Z kolei jako prawnik wybrał zawód prokuratora. W roku 1924 ukończył studia, a w 1927 – aplikację sądową. Po zdanym egzaminie sędziowskim został mianowany podprokuratorem Sądu Okręgowego w Warszawie i w Sosnowcu. Rok później przeniósł się do Katowic, gdzie pracował jako podprokurator, a następnie wiceprokurator tamtejszego Sądu Okręgowego21.
W 1931 r. 35-letni już Kulej nadal był aktywnym zawodnikiem, ale równolegle realizował się jako działacz sportowy. W szczególny sposób poświęcił się rozwojowi ukochanej dyscypliny na Śląsku. W roku 1929 zaczął organizować regionalną drużynę hokejową22. Był współtwórcą Śląskiego Związku Hokeja na Lodzie, członkiem prezydium i kapitanem sportowym. Doskonale zdawał sobie sprawę, że aby drużyna dobrze grała, musi mieć odpowiednie warunki do trenowania. Jednym z najważniejszych zadań stała się zatem budowa profesjonalnego lodowiska, odpornego na kaprysy pogody. W tym celu powstało Śląskie Towarzystwo Łyżwiarskie. Dysponowało ono własnym, atrakcyjnym gruntem, miało gotowe plany i kosztorys, uzyskało pozwolenie na budowę. A co najważniejsze – cieszyło się przychylnością władz i poparciem społeczeństwa. Stąd apel jednej z gazet o zakup udziałów, które nie tylko miały przyczynić się do stworzenia „wielkiego ośrodka siły i zdrowia Narodu”, ale przede wszystkim były intratną inwestycją na przyszłość. Wśród koordynatorów przedsięwzięcia znalazł się prokurator Kulej, którego służbowy adres widniał w apelach o wsparcie budowy lodowiska23.
- Zdjęcie:
, Treść:
Stworzenie obiektu stanowiło warunek przyznania Polsce (a konkretniej: Krynicy) organizacji mistrzostw świata w 1931 r. Sztuczne lodowisko potrzebne było na wypadek, gdyby warunki pogodowe przeszkodziły w rozegraniu turnieju na obiekcie tradycyjnym. Budowa przebiegała w imponującym tempie. Pierwszy w Polsce i 12. na świecie sztuczny tor łyżwiarski powstał w ciągu zaledwie czterech miesięcy! Koszt całej inwestycji wyniósł 1,5 mln zł, pomimo kryzysu gospodarczego udało się zrealizować wszystkie założenia. Torkat – bo tak nazwano lodowisko – składał się z budynku klubowego z zapleczem technicznym, nowoczesnej lodowej tafli i trybun, które mogły pomieścić 6,5 tys. kibiców. Co ciekawe, konstrukcja obiektu była drewniana (z uwagi na grunt podatny na odkształcenia), ale dzięki zastosowanym zabiegom architektonicznym budowlę postrzegano jako nowoczesną24.
Otwarcie lodowiska przy ul. Bankowej odbyło się 7 grudnia 1930 r. Na uroczystości pojawili się przedstawiciele władz i towarzystw sportowych związanych z łyżwiarstwem i hokejem, znani sportowcy, politycy, miłośnicy sportów zimowych. Na Torkacie zaprezentowały się gwiazdy jazdy figurowej na lodzie z całej Europy. W kolejnych latach organizowano tu najważniejsze mecze, mistrzostwa hokejowe, zawody w łyżwiarstwie figurowym. Torkat sprawił, że łyżwiarstwo stało się ogromnie popularne. Lodowisko było zajęte non stop, od rana do późnego wieczora. Po zmroku taflę oświetlały 23 lampy. Latem obiekt zamieniano w basen25.
- Zdjęcie:
- Zdjęcie:
, Treść:
Krynica stolicą hokeja
Pierwszy tydzień lutego 1931 roku otworzy niewątpliwie nową kartę w historji sportu polskiego – zapowiadał „Przegląd Sportowy”26. Mistrzostwa świata w Krynicy wzbudzały wielkie emocje i entuzjazm w całym społeczeństwie. Zjechali tu najlepsi hokeiści, a prasa chwaliła organizatorów za świetne przygotowanie zawodów. Wrażenie robił także sam obiekt, w którym rozgrywano mecze: pierwsze w kraju lodowisko z częściowo zadaszonymi i ogrzewanymi trybunami. Zawodnicy mieli do dyspozycji nie tylko lodowisko główne, ale też lodowisko treningowe, bufety, pocztę, kabiny do przebierania się opatrzone tabliczką z nazwiskiem. Drogę od poczty do lodowiska zdobiły lodowe rzeźby podświetlone od wewnątrz27.
Pod względem sportowym impreza również była ucztą dla wszystkich gości. Mistrzem świata została, zgodnie z oczekiwaniami, drużyna Kanady, a mistrzem Europy – Austria. Polska zajęła odpowiednio czwarte i drugie miejsce. Doskonale zaprezentował się Lucjan Kulej, który po brawurowym rajdzie przez całe pole gry miał szansę zdobyć honorową bramkę w meczu z Kanadyjczykami, co jednak uniemożliwił znakomity bramkarz28. Porażka z Kanadą 0 : 3 po całkiem że wcześniej Polacy pokonali groźnych Szwedów 2 : 0.
Zagraniczni goście odjeżdżali oczarowani miastem. Kiedy wysiedliśmy w Krynicy, myśleliśmy, że jesteśmy krasnoludkami mieszkającymi w cudownym bajkowym miasteczku. Wszystko było barwne, wszystko lśniło, a wszyscy ludzie byli tacy mili i uprzejmi, że trudno będzie kiedykolwiek spotkać im podobnych – wspominał Vico Rigassi, dziennikarz zuryskiego „Sportu”29. Mistrzostwa w Krynicy-Zdroju do dziś są uważane za jedne z najlepszych w historii hokeja na lodzie.
- Zdjęcie:
- Zdjęcie:
, Treść:
Pożegnanie z AZS-em
Dla Kuleja była to ostatnia tak duża impreza. W marcu 1931 r. zwycięskim meczem o mistrzostwo Polski (z Legią) z lodowiskiem powoli żegnali się również Tadeusz Adamowski (pseudonim Ralf) i Aleksander Tupalski. Starzy, wypróbowani przyjaciele. Adamowski jest dopiero rozmowny, gdy widzi Tupalskiego – wtedy zaczyna mówić z zawrotną szybkością, 10 słów na minutę; Kulej przestaje myśleć o więzieniu i stryczku […]. Nic tak nie hartuje, nie zacieśnia przyjaźni, jak sport zespołowy, jak wspólna drużyna. Do końca życia starczy im wspomnień, dawnych emocyj30 – pisano w prasie. Pionierzy polskiego hokeja schodzili z lodu niepokonani.
Jako zawodnik Kulej zawiesił już łyżwy na kołku, ale wciąż wracał na lodowiska w całej Polsce jako sędzia i trener, dzięki czemu po raz kolejny wyjechał na igrzyska – wspólnie z Tupalskim. Niestety w Garmisch-Partenkirchen Polacy przegrali z Kanadą i Austrią, na osłodę pokonali jedynie Łotwę.
Od 1937 r. Kulej pełnił funkcję prokuratora okręgowego w Łomży. Wybuch wojny oznaczał dla niego koniec dotychczasowego życia – i sportowego, i zawodowego. Przyjaciele z AZS-u stawili się do wojska. Tadeusz Adamowski walczył jako dowódca plutonu w 2 szwadronie 21 Pułku Ułanów Nadwiślańskich i po zakończeniu wojny obronnej trafił do oflagu, Aleksander Tupalski przedostał się ze Lwowa do Francji i Anglii, gdzie był inspektorem polskiego lotnictwa. Aleksander Kowalski został zamordowany w Katyniu31.
- Treść:
W podziemiu – Ostoja
Kulej zaangażował się w działalność Towarzystwa Opieki nad Więźniami „Patronat”. Wszedł do zarządu organizacji, która miała objąć szczególną opieką więźniów politycznych32. Skala zbrodni dokonywanych przez Niemców była szokująca, a możliwości ochrony więzionych Polaków – bardzo niewielkie.
Wybuch II wojny światowej odsunął Kuleja od sportu. Prokurator skupił się na pracy zawodowej i służbie. W latach niemieckiej okupacji był prokuratorem podziemnego Sądu Okręgowego w Warszawie. Jednocześnie należał do AK i działał w ruchu konspiracyjnym. W Powstaniu Warszawskim walczył w batalionie Bełt pod pseudonimem Ostoja. Pod koniec walk został ranny. Zdołał uciec ze stolicy razem z żoną i do końca wojny ukrywał się w okolicach Warszawy pod fałszywym nazwiskiem Wiśniewski. Zatrudnił się jako ogrodnik. Po wojnie wrócił na Śląsk. W czerwcu 1945 r. otworzył kancelarię adwokacką i pracował w zawodzie aż do emerytury33. Zmarł 13 lipca 1971 r. w Katowicach.
- Zdjęcie:
- Treść:
Przypisy:
1 Górny Śląsk będzie w Polsce, „Dla Górnego Śląska. Tygodnik Komitetu Zjednoczenia Górnego Śląska z Rzeczpospolitą Polską” 1921, nr 1, s. 1–2, https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/274753/edition/260003/content [dostęp: 21 czerwca 2021 r.].
2 Lucjan Kulej (1896–1971), https://olimpijski.pl/olimpijczycy/lucjan-kulej/ [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
3 Informacje udostępnione przez dr. Roberta Gawkowskiego.
4 Andrzej Kuśnierczyk, Polska Organizacja Wojskowa (POW), https://encyklopedia.czestochowa.pl/hasla/polska-organizacja-wojskowa-pow [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
5 Jan Tatara, Zarys historji wojennej 9-go pułku ułanów, Warszawa 1929, s. 3–5.
6 Kulej Lucjan [w:] Ludzie katowickiej kultury fizycznej i turystyki, https://www.mhk.katowice.pl/index.php/muzeum-on-line/encyklopedia/ leksykon-ludzi/394-k-ludzi [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
7 Dzisiejsze zawody „o mistrzostwo Polski w wioślarstwie”, „Rzeczpospolita”, 28 czerwca 1920 r., s. 6.
8 Zjazd wioślarzy w Bydgoszczy, „Robotnik”, 30 czerwca 1920 r., s. 3.
9 Jan Tatara, Zarys historji wojennej 9-go pułku ułanów, s. 3–30.
10 Ewa Wyglenda, Wiesław Lesiuk, Komitet Zjednoczenia Górnego Śląska z Rzecząpospolitą Polską w Warszawie [w:] Franciszek Hawranek (red.), Encyklopedia powstań śląskich, Opole 1982, s. 229–231.
11 Górny Śląsk będzie w Polsce, s. 4.
12 Ewa Wyglenda, Wiesław Lesiuk, Komitet Zjednoczenia Górnego Śląska z Rzecząpospolitą Polską w Warszawie, s. 229–231.
13 Kulej Lucjan Piotr, ps. Ostoja (1896–1971) [w:] Bogdan Tuszyński, Henryk Kurzyński, Leksykon olimpijczyków polskich. Od Chamonix i Paryża do Soczi, Warszawa 2014, s. 133.
14 Piotr Jóźwiak, Adwokaci na igrzyskach olimpijskich w stulecie ruchu olimpijskiego w Polsce, https://palestra.pl/pl/czasopismo/wydanie/4-2019/artykul/adwokaci-na-igrzyskach-olimpijskich-w-stulecie-ruchu-olimpijskiego-w-polsce [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
15 Hockey na lodzie, „Przegląd Sportowy” 1922, nr 8, s. 11, http://buwcd.buw.uw.edu.pl/e_zbiory/ckcp/p_sportowy/1922/numer008/imagepages/image11.htm [dostęp: 21 czerwca 2021 r.].
16 Aleksander Tupalski, Olimpjada. Uroczyste otwarcie igrzysk. Sensacja hokejowa. Pierwszy triumf narciarzy norweskich, „Przegląd Sportowy” 1928, nr 7, s. 1.
17 Tenże, Jak A.Z.S. zdobył akademickie mistrzostwo świata w hokeju, „Przegląd Sportowy” 1928, nr 6, s. 2.
18 Tenże, Hokeiści polscy w Szwajcarii, „Przegląd Sportowy” 1928, nr 7, s. 2.
19 Adam Obrubański, Sport [w:] Dziesięciolecie Polski Odrodzonej, Kraków–Warszawa 1928, s. 863–864.
20 Kulej Lucjan Piotr, ps. Ostoja (1896–1971), s. 133.
21 Piotr Jóźwiak, Adwokaci na igrzyskach olimpijskich w stulecie ruchu olimpijskiego w Polsce.
22 Gry sportowe, „Stadjon” 1929, nr 41, s. 11.
23 O sztuczny tor łyżwiarski w Katowicach, „Sport” 1930, nr 10, s. 6, https://polona.pl/item/sport-r-1-nr-10-7-kwietnia-1930,MTIyNjYyNDQ2/5/#info:metadata [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
24 Agnieszka Niewdana, Torkat – zapomniane miejsce, https://gazeta.us.edu.pl/node/426163 [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
25 Monika Krężel, Torkat bohaterem wystawy. Kto pamięta pierwsze sztuczne lodowisko w Polsce, https://dziennikzachodni.pl/torkat-bohaterem-wystawy-kto-pamieta-pierwsze-sztuczne-lodowisko-w-katowicach-zdjecia/ar/c1-14588279 [dostęp: 24 czerwca 2021 r.].
26 Lech Ufel, Sensacja sezonu, https://www.przegladsportowy.pl/hokej/ms-w-hokeju-na-lodzie-w-1931-odbyly-sie-w-polsce-w-krynicy/c231hj7 [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
27 Historia na jednej fotografii – odc. 14, https://www.muzeumsportu.waw.pl/zobacz/artykuly/915-historia-na-jednej-fotografii-odc-14 [dostęp: 23 czerwca 2021 r.].
28 Olbrzymi triumf Polski, „Czas” 1931, nr 29, s. 4.
29 L. Ufel, Sensacja sezonu.
30 Sezon hokejowy skończony, „Słowo” 1931, nr 63, s. 3.
31 Bogdan Tuszyński, Henryk Kurzyński, Leksykon olimpijczyków polskich. Od Chamonix i Paryża do Soczi, s. 108, 131–132, 158.
32 Karol Pędowski, „Patronat” – historia i program działania w przyszłości, „Palestra” 1982, nr 6–7, s. 63.
33 Piotr Jóźwiak, Adwokaci na igrzyskach olimpijskich w stulecie ruchu olimpijskiego w Polsce.